Roztocze to kraina rozciągająca się od Kraśnika aż po okolice Lwowa. Zajmuje pas ziemi, którego szerokość waha się od 12 do 32 km. Charakteryzuje się rozległymi wzniesieniami i wąwozami. Pola na Roztoczu wydają się falować, a miedze między nimi potęgują to złudzenie. Te polne paski to bodaj najbardziej znany obrazek z tego regionu. Obok otwartych przestrzeni w pejzażu dominują również bujne lasy.

Rosnąca popularność Roztocza sprawia, że odwiedza je coraz więcej osób. Turyści wybierający ten region dzielą się na tych całkiem zielonych i koneserów, którzy szerokim łukiem omijają zatłoczone atrakcje. Ten tekst jest skierowany do pierwszej grupy. Do 5 moich ulubionych miejsc na Roztoczu zaliczają się same turystyczne hity. Jest to idealny pakiet startowy dla tych, którzy chcą rozpocząć odkrywanie tej krainy. Zapraszam do 5 miejsc na Roztoczu, które każdy powinien poznać!

Zwierzyniec

Miasto, w którym są skumulowane liczne zabytki. Jego historia sięga 1593 r. i jest ściśle związana z Ordynacją Zamojską. Początkowo na skraju prawdziwego ogromnego zwierzyńca, nad stawem, ulokowana była letnia rezydencja rodu Zamoyskich. Sam zwierzyniec to był otoczony wysokim płotem teren, na którym żyły jelenie, łosie i dziki. Z czasem Zwierzyniec jako miejscowość wzbogacono o fabrykę porcelany, mydła, a także browar. W 1812 r. miasto stało się siedzibą Ordynacji Zamojskiej i nastąpił jego duży rozkwit.
Miejscowość leży na skraju Roztoczańskiego Parku Narodowego. Do jej największych atrakcji zalicza się kościół św. Jana Nepomucena, który znajduje się na wyspie na Stawie Kościelnym. Wybudowano go w połowie XVIII w. na polecenie Tomasza i Teresy Zamoyskich. Tuż obok znajdują się budynki dawnego zarządu Ordynacji Zamojskiej wzniesione w połowie XIX w. Prawdziwą perełką jest zabytkowy browar, w którym od początku XIX w. warzono słynne piwo Zwierzyniec. Obecnie browar można zwiedzać w sezonie letnim po wcześniejszej rezerwacji.
Mijając browar po lewej stronie, warto wybrać się na spacer do stawów Echo. Po drodze przechodzi się obok zabytkowego Pałacu Plenipotenta, który jest siedzibą dyrekcji Roztoczańskiego Parku Narodowego.
Nad stawami Echo, od strony miasta, znajduje się piaszczysta plaża, a kawałek dalej hodowla konika polskiego.

Górecko Kościelne

Wiekowa wieś, której historia sięga 1582 r. Jak głoszą legendy, w 1648 r. mieszkańcom objawił się św. Stanisław i uratował miejscowość przed spaleniem przez Kozaków. Na pamiątkę tego cudownego wydarzenia wzniesiono trzy kaplice. Pierwsza stanęła tam, gdzie święty miał się objawić, druga – nad przepływającą obok rzeką Szum, a trzecią postawiono w miejscu, gdzie później stanął kościół.
Obecnie do głównych atrakcji Górecka Kościelnego zalicza się kapliczka na wodzie. Pochodzi z XIX w. i jest to trzecia z kolei budowla w tym miejscu. W jej wnętrzu znajduje się obraz św. Stanisława. Przy drodze, która biegnie do niej z parkingu przy kościele, mija się skupisko wiekowych dębów. Wśród nich stoi niewielka kaplica, w której umieszczony został pień sosny, na którym – jak głoszą legendy – objawił się św. Stanisław.
Ciekawym miejscem na obrzeżach wsi jest zbiornik retencyjny na rzece Szum. Z parkingu przy głównej drodze szlakami niebieskim i czerwonym dochodzi się do tamy. Warto wybrać się na spacer dookoła zbiornika, który jest wkomponowany w otoczenie lasu i wygląda jak naturalne jezioro. Idąc szlakiem niebieskim wzdłuż lewego brzegu rzeki, dochodzi się do mostka, za którym biegnie szlak czerwony. Podążając nim, można wzdłuż prawego brzegu wrócić do tamy, a następnie na parking.

Zagroda Guciów

Kultowe miejsce, którego nie sposób pominąć na turystycznej mapie Roztocza. Stworzyła je wielopokoleniowa rodzina Jachymków. Pasję Anny i Stanisława podzielają ich dzieci, które współtworzą z nimi klimat zagrody. Składa się na nią gospoda, muzeum PRL-u, skansen, wystawa minerałów, a także bogato zaopatrzony sklep z produktami lokalnymi. Fani wszelakich skamieniałości tłumnie odwiedzają wystawę, na której prezentowane są meteoryty, ślady dinozaurów i wiele innych niezwykłości, które pochodzą z kolekcji pana Stanisława. W 1998 r. w pobliżu wsi Zakłodzie znalazł on ważący 8,68 kg meteoryt, który został pięknie wyeksponowany i można go zobaczyć podczas zwiedzania wystawy.
Syn pana Stanisława nadał nowe życie istniejącej od lat ekspozycji ze starymi sprzętami, którą przekształcił w ciekawe muzeum PRL-u. Mieści się ono w budynku obok gospody i obecnie stanowi odrębną atrakcję (dawniej było częścią skansenu).
Tuż obok wejścia na teren zagrody znajduje się stara chałupa, w której można zobaczyć, jak wyglądały wnętrza i sprzęty, których używali mieszkańcy tych terenów w XIX w.
Wisienką na torcie jest gospoda. To chyba w regionie najbardziej znane miejsce, w którym kultywuje się dawne smaki i przepisy. Można tam zjeść tradycyjne dania, m.in. podpłomyki, reczczoniaka czy piroga z kaszą jaglaną.

Rezerwat przyrody Czartowe Pole

Malowniczy przełom rzeki Sopot to bardzo urokliwe miejsce, w którym można zobaczyć ciekawe oblicze roztoczańskiej przyrody. Z jednej strony uwagę przyciągają bujne lasy porastające strome zbocza doliny, a z drugiej ogromne wrażenie robi wartko płynąca woda w rzece, która miejscami przypomina górski potok. Spacer wśród szumu wody rozbijającej się o kamienie i pnie powalonych drzew to cudowne przeżycie. Poruszanie się po rezerwacie ułatwiają drewniane kładki i pomosty, dzięki którym można podejść blisko dzikiej rzeki.
Z parkingu nieopodal Hamerni biegnie ścieżka przyrodnicza. Jest to pętla, z której są widoczne najciekawsze zakątki rezerwatu. Przejście jej w całości zajmuje ok. 1 godz.

Miejsce Pamięci w Bełżcu

W tym byłym niemieckim nazistowskim obozie zagłady życie straciło ok. 450 tys. ludzi. Choć wszystkie podobne miejsca w Polsce – Oświęcim, Sobibór czy Majdanek – łączy trudny temat masowej zagłady, to na swój sposób każde z nich jest inne. Forma, w jakiej upamiętniono dramat, który rozegrał się w Bełżcu, jest na wskroś przeszywająca.
Teren cmentarza – symbolicznej masowej mogiły – pokryto warstwą szaroczarnego wielkopiecowego żużlu i wyjałowionej ziemi. Tworzy to krajobraz rodem z apokalipsy. Przez środek tej czarnej powierzchni biegnie Szczelina. Jest to symboliczna (ale pokrywająca się z rzeczywistą) doga, którą pędzono ludzi do komór gazowych. Ma 2,5 m szerokości, a jej wysokość zwiększa się aż do 11 m w pobliżu kolejnego miejsca pamięci – Kamiennej Ściany. Umieszczono tam Niszę Ohel, na której wyryto imiona ofiar zagłady – kobiet i mężczyzn. Tylko w jednym miejscu na całym terenie pozostawiono drzewa, które posadzili sami Niemcy w celu zamaskowania śladów po obozie.
Jest to trudna i poruszająca wizyta, ale tej lekcji historii nie można pominąć.