Jesteś tutaj:

OJCOWSKI PARK NARODOWY

Ojcowski Park Narodowy jest najmniejszym parkiem narodowym w Polsce. Powstał w miejscu, gdzie jeszcze w XIX wieku nikt nie myślał o ochronie przyrody.

Malownicza Dolina Prądnika od zarania dziejów służyła człowiekowi. W jej okolicy doliczono się prawie pięciuset jaskiń. Z pewnością było to ogromne prehistoryczne osiedle pod dzisiejszym Krakowem. W udostępnionych do zwiedzania grotach można podziwiać ślady działalności człowieka, ale też nacieki skalne cierpliwie tworzone przez naturę.

Za każdym razem, kiedy przyjeżdżam w te strony, odwiedzam kilka obowiązkowych punktów. Potrzeba na to około 4–5 godzin. Spacer zacząłem z parkingu w Ojcowie i przechodząc obok muzeum przyrodniczego, skierowałem się w głąb doliny. Minąłem stawy rybne, dotarłem do Bramy Krakowskiej i Źródła Miłości. Dalej poprowadził mnie szlak widokowy przez Okopy. Widoki na bujne lasy, wapienne skały i kręte doliny są tu naprawdę unikatowe. Ich bajkowość wprawia w zadumę i jednocześnie podnosi na duchu. Na początku czeka was dość strome podejście, ale po dotarciu na szczyt wzgórza trasa jest już o wiele mniej wymagająca. Wzdłuż niej rozsiane są liczne punkty widokowe.

Kilka kilometrów dalej zszedłem i wróciłem do Ojcowa. Tam zazwyczaj zajadam się pstrągiem w kultowej Restauracji Piwnica pod Nietoperzem, chyba że panuje w niej akurat zbyt duży ruch. Samochodem przemieściłem się do Pieskowej Skały, po drodze wstępując do kaplicy na wodzie. Za jej powstaniem kryje się intrygująca opowieść, a sama budowla również wygląda nietuzinkowo. Malownicze widoki w dalszej drodze wynagrodziły mi wszelkie trudy podróży. Tuż przed Pieskową Skałą znajduje się Maczuga Herkulesa. Niestety od lat brakuje tu zorganizowanego parkingu. Trzeba zostawić auto przy zamku i przejść pieszo drogą albo ścieżką wzdłuż muru. Twierdzę również warto odwiedzić, szczególnie ze względu na widoki z górnych tarasów.

W Ojcowskim Parku Narodowym, pomimo jego miniaturowych rozmiarów, mieści się wiele osobliwości. Tutejsza przyroda najciekawiej prezentuje się wiosną albo jesienią. Zimą również jest zjawiskowo, ale zdecydowanie nie jest to wymarzona pora roku na spacery w zacienionej dolinie. Stan drogi pozwala na komfortowe spacery z wózkami dziecięcymi i jazdę na rowerze. Do Ojcowa najlepiej zaglądać w tygodniu. W weekendy panuje tam spory tłok i gwar. Trudno się dziwić, że tak urokliwe miejsce przyciąga spragnionych świeżego powietrza Krakusów.

Zobacz najnowsze wpisy na blogu