FOLWARK ŁĘKUK HOTEL SPA MAZURY

Niebo nad jeziorem mieniło się odcieniami szarości. Stałem wpatrzony w ten wieczorny spektakl natury i uśmiechałem się w duchu do ciszy, która mnie otaczała. Nagle poczułem, że o coś ociera się o moją nogę. Maleńki kotek miauknął i usiadł koło mnie. Dwóch widzów w teatrze to już coś! Ta chwila trwale zapisała się w mojej pamięci. Patrzyłem na jezioro Łękuk i nie mogłem wyjść z podziwu nad pięknem tego miejsca.

W 1707 r. podobny zachwyt musiał przeżyć Wilhelm Fleiszer, który postanowił wznieść w tym miejscu drewniany dwór. Zapoczątkował historię, która nieprzerwanie trwa do dzisiaj. W najnowszych dziejach tego miejsca zapisali się państwo Iza i Krzysztof. Oni, prawdopodobnie jak każdy, zauroczyli się dworem i postanowili ocalić go od zapomnienia. Po II wojnie światowej w dawnym folwarku i upaństwowionym majątku funkcjonował PGR. Kiedy komuna się skończyła, budynki zaczęły popadać w ruinę. Państwo Przyłuccy nie tylko zatrzymali proces niszczenia tego miejsca, ale także odmienili jego los. Na brzegu jeziora powstał komfortowy trzygwiazdkowy hotel z duszą.

Po wejściu do środka pierwszym, co rzuciło mi się w oczy, była ogromna mapa okolicy. Prześledziłem na niej moją przeprawę przez Puszczę Borecką i ustaliłem sobie marszrutę na kolejny dzień. Zameldowałem się w recepcji i już od pierwszych chwil czułem, że bliżej temu miejscu do rodzinnej, ciepłej atmosfery niż standardowego hotelu. Dojście do pokoju ułatwiły mi kolorowe linie na podłodze, które niczym szlaki turystyczne pomagają poruszać się po budynku. Zamieszkałem w pokoju z widokiem na jezioro, ale wieczór był tak miły, że spędziłem go na pomoście, choć równie dobrze mogłem zostać na balkonie. Pokój był przestronny i bardzo stylowo urządzony. Muszę też wspomnieć o ogrodzie, który otacza folwark od wewnętrznej strony. Spotkałem w nim panią Izę, która z wielkim oddaniem dba o to permakulturowe dzieło.

Na kolację nie musiałem nigdzie jechać. Zszedłem do hotelowej restauracji Ogień i Woda. Zamówiłem filet ze szczupaka z czarnym ryżem i tłuczonym zielonym groszkiem. Cóż to była za poezja smaku! Dopadło mnie łakomstwo, więc skusiłem się na deser i poprosiłem o sękacza smażonego na maśle z musem owocowym. Bez przesady mogę stwierdzić, że dawno nie jadłem tak pysznych dań.

Folwark Łękuk na każdym kroku zaskakuje. Z zewnątrz nic nie zdradza, że jest to przestronny budynek, który może pomieścić 120 osób. Świetnie urządzona strefa SPA z pewnością może stać się dopełnieniem pobytu w SPA dla duszy, z którego do woli można korzystać nad jeziorem.

Polecam to miejsce wszystkim poszukującym równowagi między komfortem a naturą. Dla mnie Folwark Łękuk świetnie spełnił swoją rolę, bo dał mi chwilę wytchnienia po męczącym dniu. Cisza, jaka panowała w nocy, dała się niemal kroić nożem.

Miłośnicy czworonogów ucieszą się z wiadomości, że w hotelu akceptowane są zwierzęta.

Co jeszcze znajdziecie na miejscu?
– saunę w domku na jeziorze
– świetnie przygotowane pole namiotowe
– miejsce na ognisko
–plac zabaw dla dzieci
– rowery do wypożyczenia

Folwark Łękuk Hotel SPA Mazury
Łękuk Mały 8, 11-510 Łękuk Mały
Telefon: (+48) 87 428 40 59
www.folwarklekuk.pl