ŚNIEŻNIK
Moda na podziwianie wschodów i zachodów słońca ze Śnieżnika rozpoczęła się w połowie XIX w. Turyści tłumnie odwiedzali ten zakątek Sudetów, a zachwyt nad nim wielokrotnie wyrażała Marianna Orańska, właścicielka okolicznych ziem, królewna niderlandzka. Miała ona wielki wpływ na rozwój tych terenów. Za jej sprawą wzniesiono m.in. pałac w Kamieniu Ząbkowickim i rozwinęła się turystyka w dzisiejszym Międzygórzu. Zachwyt królewny był i do dzisiaj jest uzasadniony. Masyw Śnieżnika i jego otoczenie to bodaj najbardziej malownicza część Sudetów. Sąsiaduje z Kotliną Kłodzką, Górami Bialskimi i Górami Złotymi.
Wznoszący się na 1425 m n.p.m. Śnieżnik to jedyny punkt ponad górną granicą lasu, z którego rozpościerają się górskie panoramy. W 2022 r. oddano do użytku wieżę widokową o wysokości 34 m, która wyglądem przypomina… blender. Śnieżnik to jedno z niewielu miejsc w Polsce, z którego prowadzone są obserwacje oddalonych o prawie 290 km Alp Austriackich. Inną ciekawostką jest to, że góra leży na europejskim dziale wodnym. Cieki z polskiej strony należą do zlewni Morza Bałtyckiego, a te spływające na stronę czeską – do Morza Czarnego.
Opis szlaku
O miano najpopularniejszej drogi na Śnieżnik walczą dwa szlaki. Jeden rozpoczyna się w Kletnie, a drugi w Międzygórzu. W wariancie pierwszym do pokonania jest 822 m podejść na długości 8,5 km, co zajmuje ponad 3 godz. Idąc z Międzygórza, czas jest podobny, długość to 6 km i 712 m podejść. Zdecydowałem się na wędrówkę z Kletna, ponieważ w tym wariancie można odwiedzić jedną z najpiękniejszych jaskiń w Polsce. Mowa tu o Jaskini Niedźwiedziej odkrytej w 1966 r. na zboczach Śnieżnika. Bilet, co prawda, trzeba zarezerwować wcześniej na stronie internetowej, ale wejście na Śnieżnik jest świetnym pretekstem do obejrzenia tych niezwykłych form krasowych.
Wędrówka rozpoczyna się na końcu drogi udostępnionej dla ruchu w Kletnie. Są tam dobrze oznakowane parkingi, za którymi ustawiono zakaz wjazdu. Asfalt ciągnie się jeszcze do pawilonu wejściowego do jaskini, a następnie nawierzchnia jest już szutrowa. Idąc dalej po górę, trzeba dokonać wyboru: albo podąża się za żółtymi znakami szlaku albo pozostaje się na szerokiej leśnej drodze. Pierwszy raz szlak i droga rozstają się tylko na chwilę, ale przy kolejnym rozejściu różnica staje się znaczna. Wysokość do pokonania jest ta sama i wynosi ok. 170 m. Zostając na szlaku żółtym, pokonuje się ją na długości 1 km, co oznacza stromą ścieżkę. Idąc drogą, przechodzi się 2,3 km, więc jest to dużo łagodniejsze podejście, lecz znacząco dłuższe.
Oba warianty łączą się na skrzyżowaniu ze szlakiem czerwonym. Z tego miejsca do schroniska PTTK Na Śnieżniku idzie się ok. 15 min. Droga początkowo pnie się w górę, a później staje się płaska i przez malowniczą polanę prowadzi na próg schroniska. Nie jest to jednak koniec wędrówki. Na Śnieżnik trzeba podejść jeszcze prawie 200 m w górę. Zajmuje to ok. 40 min. Najpierw szlak wiedzie pod górę przez las do granicy polsko-czeskiej, a następnie skręca w lewo i dość stromo prowadzi przez środek rozległej polany. Wysiłek nagradzają w tym miejscu piękne widoki. Im bliżej szczytu, tym jest ich więcej. Wierzchołek jest dość płaski, więc dopiero kiedy wejdzie się na wieżę, można w stu procentach nacieszyć oczy pięknymi panoramami, które rozpościerają się na cztery strony świata. Bajkowo prezentuje się rozległa Kotlina Kłodzka widoczna poniżej masywu.
Zejście ze Śnieżnika do Kletna zajmuje ok. 2 godz. Ja na podejściu wybrałem wariant dłuższy, a przy zejściu skorzystałem w całości ze szlaku żółtego, którym skróciłem sobie drogę o prawie 1,5 km.
Na całą wycieczkę trzeba założyć ok. 5 godz. Gdy doda się do tego zwiedzanie jaskini i odpoczynek w schronisku, czas wydłuża się do ok. 7 godz.
Parking
W Kletnie działa kilka płatnych parkingów. Oznakowane są głównie jako parkingi dla odwiedzających Jaskinię Niedźwiedzią. Ostatni parking znajduje się tuż przez zakazem wjazdu po prawej stronie. Samochody osobowe parkują na rozległym tarasie, płacąc za cały dzień 15 zł.
Informacje praktyczne
Na Śnieżnik można wybrać się o każdej porze roku. Szlak z Kletna nie ma trudniejszych odcinków. Pieczątkę potwierdzającą zdobycie szczytu można znaleźć w schronisku PTTK Na Śnieżniku.