JAK ZWIEDZAĆ BIESZCZADY?
Najprostszą odpowiedzią jest: ze świadomością! Świadomością historii i wyjątkowości bieszczadzkiej przyrody.
Najprostszą odpowiedzią jest: ze świadomością! Świadomością historii i wyjątkowości bieszczadzkiej przyrody.
Jazda Mazdą CX-5 po górach to czysta przyjemność. Drzemiąca w silniku moc ożywa właśnie w takich warunkach i dopiero na stromym podjeździe docenia się to wszystko, co tak enigmatycznie brzmi w specyfikacji auta.
Beskid Sądecki to górska kraina ze wszystkich stron otoczona malowniczymi zakątkami. Doskonale widać to z wieży widokowej na Radziejowej, najwyższym szczycie tego pasma. Określenie „malowniczymi” nie jest jedynie hasłem bez pokrycia.
Slow Road by Mazda zawsze jedzie pod prąd, więc i tym razem wybrałem fragment Jury, który nie jest aż tak znany, a z każdym rokiem zyskuje na popularności.
Gdyby nie 23-metrowa wieża widokowa na Jagodnej, to ten szczyt byłby jednym z mniej interesujących w Koronie Gór Polski.
Niewiele sudeckich szczytów może pochwalić się faktem, że zdobyły je takie osobistości jak Fryderyk Chopin, cesarz Józef II czy John Quincy Adams (późniejszy prezydent USA).
Patrząc na drogowskaz z oznaczeniem „Waligóra 15 min”, można potraktować ten szczyt z lekceważeniem. Cóż to za góra, do której podnóża dojeżdża się samochodem, a droga na jej szczyt zajmuje kwadrans?!
Najwyższy szczyt Rudaw Janowickich ma 945 m n.p.m. Skalnik, bo tak przyjęło się go nazywać, od wielu lat jest miejscem pewnego paradoksu.
Wysokość, na którą wznosi się Lubomir – 903,6 m n.p.m. – nie plasuje tego szczytu w czołówce Korony Gór Polski. Pod względem kontrowersji zdaje się jednak przodować.
Beskid Sądecki to górska kraina ze wszystkich stron otoczona malowniczymi zakątkami. Doskonale widać to z wieży widokowej na Radziejowej, najwyższym szczycie tego pasma. Określenie „malowniczymi” nie jest jedynie hasłem bez pokrycia.