80 km od Pałacu Kultury w Warszawie, 68 km z ulicy Piotrkowskiej w Łodzi, 6 km autostrady A2 – Oberża pod Złotym Prosiakiem w Nieborowie jest po drodze, nieważne skąd i dokąd się jedzie.

Można też wybrać się na obiad specjalnie tam. Nie jest to istotne. W Oberży liczą się przede wszystkim smak i klimat. Jedno i drugie jest tam na najwyższym poziomie.

By dostać się do Nieborowa z autostrady, trzeba stopniowo zwalniać. Najpierw zjeżdżamy na drogę krajową nr 70, później lokalną szosę, a kilkaset metrów przed dotarciem do celu toczymy się jeszcze węższą dróżką. Po chwili oczom ukazuje się piękna drewniana bryła budynku. Parking po prawej to podpowiedź, jakim zainteresowaniem cieszy się to miejsce w weekendy i niemalże każdego dnia w porze obiadowej. Po przejściu przez bramę przenosimy się do Polski sielankowej. Zabudowania i ogród wyglądają bardzo schludnie. Pomiędzy stolikami w cieniu drzew przemykają kelnerki ubrane w łowickie stroje. Goście stają przed trudnym wyborem dań z karty, wszak wszystkie są smakowite, ale i niezwykle syte. Spokój tego miejsca udziela się wszystkim. Widać go u ubranych w garnitury biznesmenów, zakochanych par, i turystach zwabionych dobrymi opiniami.

Oberżę pod Złotym Prosiakiem odwiedzam od kilku lat. Śledzę ich profil na Instagramie, dzięki czemu wiem, jak ułożono specjalne menu, które zmienia się co tydzień. Składa się z pysznych sezonowych potraw dopasowanych do okoliczności. Nie pamiętam już, ile razy tam byłem. Zaglądam zawsze w drodze do lub z Warszawy. Sama myśl o wizycie sprawia mi ogromną radość. Bywa tak, że godzinę przeznaczoną na posiłek wydłużam o poobiedni spacer w parku w Nieborowie czy Arkadii. Dzięki tej restauracji naprawdę łatwo jest zwolnić. Spokój ten działa na mnie jak magnes.

Nieborów 175

99-416 Nieborów

tel. +48 501 327 880

WWW