NA ZIEMI ŁOWICKIEJ
Wyruszając z Łodzi w kierunku Wiączyna na odkrywanie malowniczych zakątków Ziemi Łowickiej, ciągle czułem miejski stres. Dopiero kiedy zjechałem na gruntową drogę do leśniczówki, nieco się zrelaksowałem.
Wyruszając z Łodzi w kierunku Wiączyna na odkrywanie malowniczych zakątków Ziemi Łowickiej, ciągle czułem miejski stres. Dopiero kiedy zjechałem na gruntową drogę do leśniczówki, nieco się zrelaksowałem.
Siewierz mieszkańcom Śląska kojarzy się zazwyczaj z potężnymi korkami na tzw. Gierkówce. To właśnie z tego niepozornego miasteczka wyruszyłem na poszukiwanie czasu.
Poznawanie niezwykłych zakątków Wielkopolski rozpocząłem od spaceru po rezerwacie przyrody Meteoryt Morasko. To bardzo dobry punkt startowy, bo w lesie można się bez trudu wyciszyć i uspokoić.
Nazwa „Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie” może odstraszać, ale wystawy są w nim naprawdę zachwycające. Jest to jedno z niewielu w Europie muzeów rolniczych.