UCIECZKA Z MORDORU
Trasa ma przeróżne oblicza – typowo miejskie w części ursynowskiej, wodne w czasie rejsu przez Wisłę, leśne w Mazowieckim Parku Krajobrazowym i codzienne w czasie powrotu do miasta w rosnących z każdą minutach korkach.
Trasa ma przeróżne oblicza – typowo miejskie w części ursynowskiej, wodne w czasie rejsu przez Wisłę, leśne w Mazowieckim Parku Krajobrazowym i codzienne w czasie powrotu do miasta w rosnących z każdą minutach korkach.
Mikołaj Kopernik – postać tego wybitnego astronoma zmobilizowała mnie do przejazdu z Torunia, gdzie się urodził w 1473 r., do Fromborka, w którym zmarł w 1543 r. Nie będę przytaczał jego biografii, bo na ten temat wielokrotnie już rozpisywali się historycy. Postanowiłem skupić się na pokazaniu tego skrawka ziemi, który Kopernik oglądał za życia.
Województwo świętokrzyskie na pierwszy rzut oka nie wydaje się trafioną destynacją turystyczną. Kiedy jednak weźmie się do ręki lupę, by obejrzeć z bliska jego atrakcje, okazuje się, że jest to prawdziwa perła na mapie Polski.
Przygodę w samym sercu Polski rozpocząłem w miejscu nieprzypadkowym. Udałem się do Konina i odnalazłem najstarszy znak drogowy w naszej części Europy.
Wskazówka zegarka tyle co minęła 4.00 rano, kiedy wysiadałem z samochodu na piaszczystym brzegu Białej Nidy.
Kolejny raz, wybierając się do Łodzi postanowiłem dotknąć trzech aspektów, bez których to miasto nie mogłoby istnieć – przemysłowej przeszłości, kinematografii i sztuki współczesnej.
Natura i poprzemysłowe pejzaże. Czy te dwa światy mogą ze sobą współgrać? Na Mazowszu tak! Trasę rozpocząłem w Żyrardowie. To miasto z długą historią, a rewitalizacja sprawiła, że zupełnie zmieniło swoje oblicze.
Przygodę na Kujawach rozpocząłem w przepięknej Brodnicy. Parkując tuż obok zamku krzyżackiego, można wybrać się na bardzo odprężający spacer po miasteczku. W ostatnich latach rynek został zrewitalizowany, a kolorowe elewacje otaczających go kamienic – odnowione.
W połowie szutrowej drogi do Królewskich Źródeł wysiadłem na chwilę z samochodu. Silnik ucichł, a ja słuchałem tętniącego życiem lasu. W ten sposób zakochałem się w Puszczy Kozienickiej.
Nadwiślańska trasa prowadzi kolejno przez małe, średnie i duże miasta. Rozpocząłem od niewielkiego Czerwińska nad Wisłą. To z pozoru niezbyt interesujące dla podróżnych miejsce ma intrygującą historię.