NAD NARWIĄ
Góra Strękowa to genialny punkt widokowy. Wiosną rozciąga się z niej wspaniała panorama na rozlewiska Narwi. Dojazd jest bardzo prosty, a sam punkt dostrzec można z głównej drogi. Samochód zaparkujecie u podnóża góry lub, jeśli stan drogi na to pozwala, dojedziecie na szczyt. Gdzie okiem sięgnąć, tam piękna dolina z wijącą się rzeką pośrodku, a poniżej kilka zabudowań.
Z Góry Strękowej pojechaliśmy do Strękowej Góry. Tutaj miejscem orientacyjnym jest most na Narwi, przed lub za nim możecie zostawić samochód. Sam widok na rzekę i okoliczne łąki jest bardzo ciekawy. Warto przespacerować się wzdłuż wody po prawej stronie w kierunku wschodnim. Kolejnym punktem na naszej trasie jest Tykocin. Dojechać do niego można asfaltową drogą albo przez Zajki i Łazy Małe, jednak momentami droga będzie szutrowa.
W Tykocinie kolejny raz z mostu podziwialiśmy rzekę. To miasteczko stało się tłem dla wielu produkcji filmowych i trzeba przyznać, że panuje w nim niezwykły klimat. Wystarczy przejść się z rynku w kierunku synagogi, żeby zobaczyć sporo ciekawych zakątków. W pobliżu znajduje się również Europejska Wioska Bociania przy Dworze w Pentowie. Warto tam zajrzeć w sezonie od kwietnia do sierpnia. Z wieży widokowej podglądniecie tam życie kilkunastu bocianich rodzin.
Z Tykocina podróżujemy dalej, do Kurowa, gdzie znajduje się dyrekcja Narwiańskiego Parku Narodowego. Poza interesującym muzeum znajdują się tam kładka wśród bagien i kolejna wieża widokowa. W pobliżu Kurowa warto odwiedzić również zerwany most na Narwi – kawałek podjedziecie samochodem, a końcowy odcinek trzeba pokonać pieszo. Pozostałości mostu najlepiej widoczne są wczesną wiosną, bo latem bujna zieleń wszystko zakrywa i tylko z końca drogi dostrzec można drugi brzeg. Most został zerwany w czasie II wojny światowej, a krążące wokół niego legendy sprawiają, że nikt nie odważył się go odbudować aż do dziś.
Z Kurowa malowniczymi drogami pośród pól przejeżdżamy do Waniewa. Tutaj przeprawiając się na drugą stronę rzeki przez przeciągniętą ręcznie kładkę, spacerujemy pośród wysokich tataraków. Przy samym parkingu również znajduje się wieża widokowa, z której ujrzycie całą okolicę.