You are here:

CENTRUM RZEŹBY POLSKIEJ W OROŃSKU

W oddali słyszałem na przemian odgłosy kucia, hałasy szlifierki lub warkot piły spalinowej. Za starym budynkiem stajni moim oczom ukazał się niezwykły widok – przy kamieniach i ogromnych pniach pracowali rzeźbiarze.

Spacerowałem pośród jeszcze bezkształtnych form, które z każdym ruchem artystów nabierały charakteru. To praca wymagająca cierpliwości. Zamiast kropli skałę drąży człowiek, by zaprezentować swoją wizję.

Po drodze co jakiś czas uśmiechał się do mnie ktoś z wielką pasją w oczach. Majątek w Orońsku należy do nielicznych w Polsce posiadłości ziemiańskich, które przetrwały wojenne zawieruchy, więc warto poznać urok tego miejsca. W neorenesansowej włoskiej willi – pałacu Józefa Brandta, przedstawiono historię życia tego niezwykłego artysty i dawnego właściciela majątku. Upał skłonił mnie jednak do spaceru po parku, gdzie w cieniu drzew rozmieszczono ponad 100 rzeźb. Są one w większości pracami poplenerowymi. Rozglądajcie się uważnie podczas przechadzki – czasami dzieło wisi na drzewie, wystaje z ziemi albo unosi się na powierzchni wody. Niektóre prace zdradzają zamysł twórcy tylko, jeśli spojrzycie na nie z odpowiedniej perspektywy, do tego jedne są niewielkich rozmiarów, a po innych można nawet spacerować. Otoczenie i klimat sprawiają, że czas upływa niepostrzeżenie. Można się tutaj wyciszyć, zamyślić nad sztuką i złapać oddech. Kontakt z dziełami w naturze to wyjątkowe doznanie.

Wracając przez park, dotarłem do budynku muzeum, gdzie odbywają się wystawy czasowe. Po drodze polecam zwiedzić galerie „Oranżerię” i „Wozownię”. W głównym budynku obejrzałem rzeźby Henry’ego Moore’a, które są prawdziwą ucztą dla oczu i wyobraźni. Wrodzona ciekawość skłoniła mnie do odwiedzin w pracowni ceramiki i kuźni. Wyjeżdżałem z Orońska niezwykle zrelaksowany, a z drugiej strony czułem, że mój umysł znajdował się w stanie pobudzenia. Obcowanie ze sztuką miało na mnie niezwykły wpływ. Do dziś wspominam na przykład rzeźbę małego kraba, stanowiącą artystyczną interpretację „śladu Karaibów”.

Do Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku warto wybrać się na niespieszny spacer. Kreatywnym i miłośnikom sztuki polecam zapoznać się z ofertą warsztatową. Na miejscu można napić się bardzo dobrej kawy, a na jednej z wielu ławeczek w parku podumać o sztuce.

Zobacz najnowsze wpisy na blogu