SMAKI KASZUB
Na Kaszubach byłem wiele razy. Gdyby ktoś wyrwał mnie ze snu i zapytał o pierwsze kaszubskie skojarzenie kulinarne, bez wahania wykrztusiłbym z siebie słowo „ryby”.
Na Kaszubach byłem wiele razy. Gdyby ktoś wyrwał mnie ze snu i zapytał o pierwsze kaszubskie skojarzenie kulinarne, bez wahania wykrztusiłbym z siebie słowo „ryby”.
W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o regionalną kuchnię Bieszczadzką trzeba zajrzeć do talerza jego dawnych mieszkańców. W uproszczeniu można skupić się na Bojkach i Łemkach.
Roztocze to kraina o wielokulturowych tradycjach. Na stole mieszają się wpływy kuchni ukraińskiej, polskiej i żydowskiej. Kutia, cebularze, żur, pierogi, bałabuchy, zupa z pokrzyw…
Slow Road by Mazda zawsze jedzie pod prąd, więc i tym razem wybrałem fragment Jury, który nie jest aż tak znany, a z każdym rokiem zyskuje na popularności.
Bałem się tematu wina. Moja największa obawa dotyczyła tego, że nie zdołam dobrze zakomunikować tego, co jest istotą tej trasy. Nie jest to przecież zachęta do picia alkoholu. Odwagi nabrałem w momencie, kiedy zmierzyłem się z tematem miodów drahimskich.
Pierwszą z serii tras kulinarnych nieprzypadkowo wytyczyłem na Pojezierzu Drawskim. Jest to region w Polsce, który jednoznacznie kojarzy się z miodem i rybami. Ma w tej mierze wielowiekowe tradycje i to czyni go wyjątkowym.