ZAPOROWA TRASA
Było to pewnego upalnego lipcowego dnia 2019 r. Podróżowałem po Dolnym Śląsku i skreślałem z listy kolejne odwiedzone miejsca. Dotarłem późnym popołudniem w okolice zapory w Pilchowicach.
Było to pewnego upalnego lipcowego dnia 2019 r. Podróżowałem po Dolnym Śląsku i skreślałem z listy kolejne odwiedzone miejsca. Dotarłem późnym popołudniem w okolice zapory w Pilchowicach.
Milicz jest perłą w samym środku Doliny Baryczy, niestety ze skazą w postaci pyłu spod kół samochodów przejeżdżających trasą nr 15. Jeśli jednak zagłębi się w zakątki tego miasteczka, można odkryć jego niezwykły klimat.
Przygodę z przekraczaniem granic rozpocząłem w Metamuzeum Motoryzacji w Paczkowie. Jego ekspozycja pozwala oderwać się od suchej teorii i nudnego oglądania eksponatów i dowiedzieć się, jak działa samochód, pobudzając przy tym wyobraźnię.