PODRÓŻOWANIE ZIMĄ
Podróżowanie zimą nie jest łatwym przedsięwzięciem. O tej porze roku wiele osób całkowicie porzuca myśl o pokonywaniu długich tras czy odkrywaniu nowych miejsc. Do popularnych ośrodków narciarskich suną sznury samochodów.
Podróżowanie zimą nie jest łatwym przedsięwzięciem. O tej porze roku wiele osób całkowicie porzuca myśl o pokonywaniu długich tras czy odkrywaniu nowych miejsc. Do popularnych ośrodków narciarskich suną sznury samochodów.
Od wieków człowiek jest zależny od wody. To nad rzekami i brzegami mórz czy jezior zakładano osady, a następnie miasta. Gdy rozwinęła się turystyka, odkryliśmy, jak przyjemny jest wypoczynek nad wodą. Plażowanie i kąpiele w morzu to jeden z ulubionych sposobów na wakacje.
Rzadko się zdarza, żebym czekał ze zniecierpliwieniem na premierę książki. Zimą zobaczyłem zapowiedź książki Bernarda Newmana „Rowerem przez II RP”. Krótki opis wydawcy sprawił, że ustawiłem sobie przypomnienie na połowę marca.
Z góry uprzedzam, że nie mam zamiaru zachęcać nieprzekonanych do nocowania w namiocie. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu ten rodzaj wypoczynku odpowiada i szanując takie podejście. Miłośników przygód i spania pod pierzyną z gwiazd zapraszam do przeczytania recenzji po mojej podróży z namiotem dachowym.
Uwielbiamy podróże samochodem i nigdy tego nie ukrywaliśmy. Nie zawsze mamy czas czy ochotę, żeby założyć górskie buty i wyruszyć na szlak. Nie zmienia to faktu, że podziwianie górskich panoram to obowiązkowy punkt naszych wypadów na południe Polski.
Zauważyłem, że zachód słońca przyciąga więcej amatorów fotografii niż wschód. Tłumaczę sobie to tym, że schyłek dnia nie wymaga wczesnego wstawania, a i pogodę łatwiej jest ocenić. Postanowiłem podzielić się kilkoma radami, które pomogą miłośnikom fotografii w uwiecznianiu skrajnych momentów dnia.
Słowo „skansen” pierwotnie określało park-muzeum w Sztokholmie otwarty w 1891 r. Zaprezentowano w nim zabytki szwedzkiej architektury drewnianej. W Polsce nazywamy tak muzeum etnograficzne na wolnym powietrzu. Oglądamy w nich historię na żywo i bardzo często możemy jej dosłownie dotknąć.
Nowa Mazda MX-30 zrobiła na mnie elektryzujące wrażenie, choć póki co oglądałem ją jedynie w prospektach. Nim zachłysnąłem się specyfikacją i opcjami wyposażenia, spojrzałem na coś innego. Dokładniej na kabel dostarczający energię do mazdowego elektryka.
Jedzenie w podróży jest bardzo ważną kwestią. Śmiem twierdzić, że w hierarchii stoi wyżej niż zwiedzanie. Trudno mi wyobrazić sobie podróż z ciągłym poczuciem głodu. To potrafi całkowicie odebrać przyjemność odkrywania. Trzeba zastanowić się nad tym na etapie planowania podróży.
Trudno określić, ile kilometrów trzeba wspólnie pokonać, żeby opinia użytkownika o samochodzie stała się wiarygodna. Moja przygoda z Mazdą CX-5 rozpoczęła się w sierpniu 2016 roku i uważam, że 4 lata to wystarczający czas, by na dobre oswoić się z tym SUV-em.